Dorota Szczerba pokazuje, Czytelnikowi, komu zawdzięczamy pomysł, czy raczej powinnam napisać tchnienie Ducha Świętego, żeby adoracja była znana w obecnej formie. I tutaj, Czytelnik poznaje bardziej sylwetki brata Karola de Foucauld, Pascala Pingault, Marty Robin i powstałym dzięki nim wspólnotom. Autorka bardzo lekko wplata fragmenty dzieła, Teresy z Avila, Twierdza wewnętrzna. Posiłkując się Jej doświadczeniem, pokazuje kolejne etapy adoracji, ale także trudności, które się pojawią. Dając przy tym jednocześnie wskazówki, jak sobie z nimi radzić.
„Modlitwa musi w nas zejść z głowy do serca. Nie wystarczy już obraz, świadomość, że Bóg nas kocha, gdyż „głębia przyzywa glebie”, potrzebne jest oddanie całej swej osoby, a oddanie dokonuje się w sercu” s.100.
Adoracja także może być ucieczką: „Jeśli weszliśmy na takie wyżyn duchowe,że już nie jesteśmy w stanie spotkać się z dawnymi przyjaciółmi, którym być może życie się pokomplikowało i żyją w powtórnym związku- albo mają depresje- to, coś z naszymi wyżynami jest nie w porządku. s196.
Bardzo ważne i cenne jest pokazanie różnicy miedzy poczuciem winy, a skruchą. To pierwsze odbiera nam nadzieje, zamyka w sobie samych to, drugie wyprowadza nas na zewnątrz.

Kim jest Autorka? Dorota Szczerba
Dorota Szczerba rozszerza pojecie adoracji do modlitwy, stawiając przy tym pytanie o to, czy nie daje Jezusowi ochłapów ze swojego czasu na modlitwę? Wtedy, kiedy niemal oczy mi się same zamykają i ledwo stoję na nogach. Wiadomo, że każdy ma inną sytuację i zawsze trzeba stosownie do możliwości. Jednak bez wątpienia warto o ten czas powalczyć. Ciekawym i przyznam się, że nowym doświadczeniem było dla mnie spojrzenie na spowiedź, jak na sposób, aby pogłębić swoją modlitwę. Mocno podkreśla pomoc, jaką jest stałe spowiednictwo: „Trzeba też pamiętać, że mamy wolny wybór kapłana i czasem warto trochę pielgrzymować i poczekać, by móc spowiadać się z pełnym zaufaniem. s. 193. „Tak dużo wysiłku wkładamy czasem w dostanie się do najlepszego – czyż zalezienie najlepszego lekarza duszy nie jest jeszcze ważniejsze?” tamże.