inspracje

Cenna pustka.

4 lipca 2022


Wiedziałam dobrze, że stan pustki wewnętrznej może znowu powrócić. Po początkowym hurra jest pięknie i chcę jeszcze. Na fali radości po rekolekcjach w milczeniu i adoracji Najświętszego Sakramentu w Niepokalanowie Lasku pojawiła się w ❤. Co, wtedy ? Czy się buntowałam, nie. Przyjęłam ten stan, jako coś normalnego. Wiedziałam tylko jedno:  nie chcę oderwać się od modlitwy. Tego zaniedbać mi nie wolno. Bo to jest jeden fundamentów, na których próbuje budować moją relację z Jezusem.

Chociaż może to za dużo powiedziane i na wyrost? Może mnie  tak tylko się wydaję że jest z mojej strony jakaś relacja ze Zbawicielem? Może to wszystko jest za mało, co robię? Przecież powinnam zrobić więcej.

Schody, Pusty, Szary, Beton, Pustka

fotka z pixbay

Tylko pozostaje pytanie, czy to więcej nie jest jakimś nad aktywizmem ? Jakaś próba udowodnienia, nie komuś, ale samej sobie. Czego? Że to, co robię jest wystarczające, bo przecież zawsze można zrobić więcej. I to nie dające spokoju robisz za mało przynajmniej w moim przypadku prowadzi do tego, że pojawiają się pytania, o których stawianie, bym samej siebie nie podejrzewała. A moja pierwsza reakcja na to, co na dnie serca mi się pojawiło: „- Przecież to wariactwo zupełne, że ja” I w ogóle, co to ma być?  Są lepsi ode mnie”

Na całe szczecie mam przy sobie osoby, którym ze swoich wątpliwości mogę się zwierzyć, prosząc o mądrą radę, bo im ufam na maxa. 

A może to, co według mnie jest za mało dla Jezusa  będzie wystarczające? 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.